Wyjazd integracyjny Głównej Sekcji Ciepłownictwa Ogrzewnictwa Wentylacji i Inżynierii Atmosfery PZITS do Gdańska zaplanowany był już dawno. Do skutku doszedł w końcu października 2022.
W sobotni, dżdżysty poranek, przewodniczka – Ewa Pastuszak (niezawodna, wieloletnia członkini PZITS), powiodła grupę Gości i gospodarzy ulicami Głównego i Starego Miasta, prezentując okruchy dawnej potęgi Gdańska.
Spacer Mostem Zielonym ukazał uczestnikom wycieczki typowy, pocztówkowy widok na Motławę, majestatyczny żuraw, odrestaurowane spichlerze na wyspie Ołowiance, na pierwszy pełnomorski statek wybudowany w powojennej polskiej stoczni – rudowęglowiec „Sołdek”, na gmach Państwowej Filharmonii Bałtyckiej – dawniejszą pierwszą gdańską elektrownię, a później elektrociepłownię „Ołowianka”. Na przedłużeniu osi Motławy z daleka widoczny był (nieistniejący jeszcze przed 7 laty), charakterystyczny dla współczesnej panoramy miasta, budynek Muzeum II Wojny Światowej.
Pozdrowienie Neptuna, zwiedzanie największej w Europie ceglanej świątyni – kościoła mariackiego zwanego „koroną Gdańska”, ulice: Mariacka, z charakterystycznymi jeszcze do 1945 roku dla całego Głównego Miasta przedprożami i Piwna – kończąca się odrestaurowanym frontem Wielkiej Zbrojowni, zwiedzanie Muzeum Bursztynu zlokalizowanego od dwóch lat w budynku Wielkiego Młyna. To kolejne punkty wycieczki. W kościele Św. Brygidy uwagę przyciąga piękny i przebogaty (jak na Gdańsk przystało), będący wciąż jeszcze w budowie, współczesny bursztynowy ołtarz. Będąc w Gdańsku trudno jest nie wspomnieć o tragicznych losów obrońców znajdującej się w Śródmieściu Poczty Polskiej z września 1939 roku. 200 m od historycznego gmachu poczty grupa zeszła 14 m pod ziemię – do sal wystawowych niesamowitego, słynnego na cały świat Muzeum II Wojny Światowej.
Wieczorna obiadokolacja w klimatycznej Restauracji Gdańskiej stanowiła podsumowanie części spotkania przygotowanej przez Oddział Gdański PZITS a także okazję do wielu interesujących rozmów zarówno towarzyskich, jak i branżowych.
Ale… być w Gdańsku i nie zobaczyć morza??? No nie dało się, stąd więc jeszcze szybka, późnowieczorna ekspedycja do Sopotu. Molo, plaża…sprawdzenie, czy woda jest słona …
*Źródło: profil Facebook Oddział w Gdański