Dziękujemy ogromnie naszym Przyjaciołom z Oddziału w Katowicach za serdeczne ugoszczenie członków GS COWIA w Waszym domu.
Poniżej przedstawiamy relację umieszczoną na stronie internetowej PZITS O. Katowice – lepiej byśmy tego nie opisali.
******
W dniach 20 do 22 października 2023 roku część koleżanek i kolegów działających aktywnie w Sekcji COWIA odwiedziło Śląsk, skupiając się na wizytach w Zabrzu i Katowicach. Trudno w tak krótkim czasie pokazać najciekawsze obiekty i miejsca warte uwagi. Staraliśmy się głównie “odczarować” Katowice, pokazać zmienione oblicze tego kiedyś smutnego i brzydkiego miasta.
Ale zaczęliśmy oprowadzanie od zwiedzenia obiektów w Zabrzu, z wycieczką łodziami do sztolni Królowej Luizy oraz na zrewitalizowaną wieżę ciśnień.
Podziemny Spływ Sztolnią to jedna z najbardziej zróżnicowanych i wyjątkowych ofert. To niesamowita przygoda, ukryta pod ulicami śląskiego miasta, w XIX-wiecznych, oryginalnych wyrobiskach dawnej Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej i jednocześnie najdłuższa tego typu podziemna trasa w górnictwie węglowym. Fragment podziemnych wyrobisk przebywa się tu pieszo, a 1100 metrów to unikatowy, podziemny spływ łodziami.
W trakcie przepływu łodziami pod samym centrum 170-tysięcznego miasta, spotkać można legendarnego dla Górnego Śląska Skarbnika lub Utopka.
To także podziemne porty, mijanki, odgłosy kapiącej wody oraz panujący w całych podziemiach wyjątkowy światłocień.
Wieża ciśnień przy ul. Zamoyskiego to jeden z symboli Zabrza, perełka industrialnej architektury.
Obiekt nie ma odpowiednika na obszarze Polski. Budynek wieży ciśnień został wzniesiony w latach 1907-1909 jako element miejskiej sieci wodociągowej.
Wieża właściwa o średnicy 23 m i wysokości 46 m jest zwieńczona ośmioboczną kopułą o wysokości 10 m. wspartą na środkowym trzonie z klatką schodową i ośmiu murowanych podporach.
W obiekcie ulokowano m.in. przestrzeń wystawienniczą /prezentacja działania wieży ciśnień/, wystawę naukową poświęconą zagadnieniom związanym z węglem „Carboneum”, a także podejmowane będą działania w zakresie aktywizacji społecznej poprzez Centrum Żywego Rzemiosła, Centrum Aktywizacji Społeczno-Zawodowej, Akademię Młodych Talentów, Akademię Seniora.
Kolejnym etapem zapoznania naszych przyjaciół ze skalą rewitalizacji obiektów przemysłowych było zwiedzenie Muzeum Śląskiego funkcjonującego w obiektach dawnej Kopalni Katowice.
Sąsiadujące obecnie z Muzeum Śląskim obiekty Międzynarodowego Centrum Konferencyjnego, budynek NOSPR, biurowce KTW oraz Spodek to miejsca, które zachwycają wszystkich. Odmieniły oblicze Katowic.
Ciekawe i piękne są nie tylko współczesne Katowice. Mamy tutaj sporo magicznych miejsc z niezwykła historią. Jednym z takich miejsc, na pewno są w Katowicach dzielnice Giszowiec i Nikiszowiec. To były te miejsca, które jeszcze naszym kolegom chcieliśmy pokazać.
Dzięki pani Annie Solińskiej ze Stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw Lokalnych w Nikiszowcu, mogliśmy wszyscy odkyć piękno tych dawnych górniczych osiedli, które obecnie przeżywają swoją drugą młodość, ciesząc oczy mieszkańców i bardzo licznych turystów.
Dziękujemy naszym koleżankom i kolegom za zainteresowanie Katowicami i problemami Śląska. To był bardzo dobrze i kreatywnie przeżyty czas wśród przyjaciół. Mamy nadzieję, że to co zdążyliśmy pokazać zainspiruje do kolejnych odwiedzin i głębszego poznania naszego miasta i całej aglomeracji śląskiej.
A wspomnienia po zwiedzaniu Nikiszowca pozostaną na pewno na długo.
PS.
Wraz z całą grupą naszych przyjaciół do siedziby głównej PZITS w Warszawie pojechała nasza mała ślązaczka: bebocyno ANA.
Od jakiegoś czasu mamy w Katowicach opiekuńcze duszki mające swoje źródło w legendach śląskich. “Ojcem” aktualnego wizerunku BEBOKA jest akwarelista Grzegorz Chudy, mieszkający w dzielnicy Katowic -Nikiszowcu, a jego “matką” KryskaDesign, gdzie szyte są te piękne maskotki.
Beboki nie są takie straszne, każdemu polecamy takiego opiekuna.
ANA jest naszym pierwszym BEBOKIEM, członkiem PZITS-u.